piątek, 26 lipca 2013

Miłoszowe kotki dwa

A takie słodziaki powędrowały do nowo narodzonego przystojniaka, który za parenaście  lat będzie łamał pewnie  kobiece serca.
Póki co życzę Miłoszowi zdrówka a mamie Monice cierpliwości i pociechy z maleństwa. Mam nadzieję, że kociaki spełnią oczekiwania.
Oba koty szkliwione są innymi kolorami szkliw a kokardy zostały  naniesione farbami naszkliwnymi.
Czarny to broszka a zielony przywieszka.
 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...