A takie słodziaki powędrowały do nowo narodzonego przystojniaka, który za parenaście lat będzie łamał pewnie kobiece serca.
Póki co życzę Miłoszowi zdrówka a mamie Monice cierpliwości i pociechy z maleństwa. Mam nadzieję, że kociaki spełnią oczekiwania.
Póki co życzę Miłoszowi zdrówka a mamie Monice cierpliwości i pociechy z maleństwa. Mam nadzieję, że kociaki spełnią oczekiwania.
Oba koty szkliwione są innymi kolorami szkliw a kokardy zostały naniesione farbami naszkliwnymi.
Czarny to broszka a zielony przywieszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz