Włóczkowych klimatów ciąg dalszy, ze względu na to ze nasz monopolista w dostarczaniu listów i przesyłek na rynku polskim był uprzejmy zniszczyć moją prace i dostarczyć ja w kawałkach do osoby zamawiającej, mimo opłaconej dobrze i oklejonej słowem "ostrożnie" wysyłki. :-( a ja jako rękodzielnik tworzę kolejną prace dla sympatycznej pani Ani.
I podziwiajcie)):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz